Pewnie pamiętacie jak w roku 2000 którymś dostałyśmy ramoneskę i nagle zaczęła ona pasować do wszystkiego. Noszona na dzień i na wieczór, do długich sukienek i do dżinsów rurek. Nagle przestały być potrzebne bolerka i marynarki na dzień. Ramoneska była dostępna (wciąż jest) w całej gamie kolorów i praktycznie na każdą okazję. Ale całkiem niedawno nastąpiło jakieś przesycenie rynku i gdy widzę na wystawach sukienki zestawione z ramoneską odczytuję to albo jako konformizm według wytycznych brandu, albo jako brak polotu.
Z wielką ulgą przyjęłam to, że marynarki stały się znowu modne. Ale dostałyśmy je w zupełnie nowym wydaniu - oversize. Stylizowane na męskie, albo po prostu męskie marynarki można zakładać na 1000 sposobów, przygotowałam dla was kilka pomysłów.
1. Marynarka oversize z paskiem. Jeśli nie jesteś przekonana do oversizu, bo być może wydaje ci się, że nie pasuje do twojej sylwetki, to zachęcałabym cię do wypróbowania opcji z paskiem. Z paskiem możesz założyć marynarkę dwurzędową, jednorzędową albo taką bez guzików.
Funkcjonuje jako samodzielny outfit, ale także zamiast płaszcza. Można zestawiać z trampkami i butami na obcasie. Wszystko zależy od twojej inwencji twórczej.
2. Klasyczny oversize. Marynarka noszona jako okrycie wierzchnie, jako dodatek do dżinsów, spódnic i sukienek. Najprościej będzie zestawić ją z dżinsami, ale jak widzicie równie dobrze będzie wyglądać ze spódniczką mini, jak i w zestawie monochromatycznym.
Stylizacje oversize wyglądają pozornie na niedopracowane, bo przywykłyśmy do wąskich marynarek podkreślających talię. Warto jednak, zwłaszcza jak stawiasz pierwsze kroki w świecie mody i stylizacji przymierzyć pożyczoną od męża, czy chłopaka. Zobacz jak się w niej czujesz, zestaw z paskiem albo innym dodatkiem, np.: naszyjnikiem.