Kupiłam bilet na wystawę Mary Quant już jakiś czas temu. A tak się składa, że był to ostatni dzień, kiedy można było ją zobaczyć. Padał dziś straszny deszcz, a w Londynie może oznaczać to tylko jedno, że w każdym muzeum będzie więcej ludzi niż zwykle. Ale i tak mieliśmy szczęście, bo dotarliśmy na miejsce koło godziny dwunastej, więc weszliśmy do środka bez problemu. A kiedy wychodziliśmy, przed drzwiami stała pół kilometrowa kolejka.
Wystawa była w specjalnie przewidzianej do tego celu sali w samym centrum kostiumu. Wchodząc do środka nie wiedziałam czego się spodziewać. Jak szłam na wystawę Christiana Diora oczekiwałam glamouru, czaru i elegancji, a tutaj, no wiadomo minispódniczki, sukienka fartuszek (pinafore dress), ale czego jeszcze?
No i się nie zawiodłam, zobaczyłam inną funkcjonalną i kobiecą stronę mody. Od kobiety, dla kobiet. Wygodna, sexy i odważna, nawet w porównaniu z tym co można kupić 60 lat później. Mary urodziła się w 1934 roku, w rodzinie nauczycielskiej w Blackheath. Konserwatywny ojciec widział dla niej karierę w szkole, ona jednak wolała uczyć się rysunku w Goldsmith College, później praktykowała swoje umiejętności kapelusznika na Brook Street.
Jak sama mówiła, projektant to dla niej osoba, która jest ciągle znudzona tym jak ubierają się ludzie. Dlatego ciągle szuka nowych sposobów jak ich ubrać.
Ten fragment wystawy nazwano przewrotnie Śmiercią Debiutantki (Death of the debutante). Debiutantką nazywamy kobietę, która zostaje przedstawiona w towarzystwie. Zwykle w celu zdobycia męża. Kobieta Mary Quant, jest niezależna i pracuje, dlatego potrzebuje nowoczesnej garderoby.
Tutaj mamy jeden z najsłynniejszych elementów stworzonych przez Mary - Pinafore Dress. Czyli sukienka fartuszek, wzorowana na funkcjonalnych ubraniach noszonych przez kobiety pracujące.
Marka stawia na wygodę i prostą elegancję. Symbolem tej przemiany stała się Chelsea Girl (dziewczyna z Chelsea).
Oprócz ciągłego przerabiania trendów, Mary stawia na nowoczesne tkaniny, tutaj na przykład Wet Look (Mokry look). Ubrania przeciwdeszczowe.
Mary była zafascynowana nowoczesnym wzornictwem, dlatego wiele z jej późniejszych projektów pokrywają kwiaty, kropki i pasy.
Długotrwała współpraca z magazynem Daisy, zaowocowała stworzeniem lalki, która ubrana była od stóp do głów w Mary Quant.
Olbrzymi przełom w bieliźnie, stworzona przez Mary Quant miała układać się zgodnie z ciałem kobiety.
Mary zawdzięczamy stworzenie nowoczesnej garderoby, stworzonej z jerseyu, który do tej pory używany był do szycia bielizny i odzieży sportowej.
Spędziłam także chwilę słuchając nagrania Mary. Powiedziała ona coś, co chyba na zawsze zostanie mi w pamięci: Ubieramy się aby zostać zauważone, wyglądać sexy i czuć się dobrze. I tego się trzymajmy.
Pozdrawiam!